Leukodystrofia globoidalna Krabbe jest wrodzoną chorobą metaboliczną. Niestety, ale obecnie nie ma na nią żadnego lekarstwa, które mogłoby całkowicie wyleczyć chorego. Przypadek Wojtka to historia, która pokazuję, że komórki macierzyste ze sznura pępowinowego mogą znacznie poprawić jakość życia i funkcjonowanie pacjentów, a co najważniejsze spowolnić przebieg choroby.
Leukodystrofia globoidalna Krabbe – co to za choroba?
Leukodystrofia globoidalna Krabbe jest to choroba rzadka. Choroby rzadkie to takie choroby, które dotykają znikomą liczbę osób w porównaniu do całej populacji. W Europie choroba uznawana jest za rzadką, jeśli dotyka 1 osobę na 2000. Choroba Krabbego jest to choroba ośrodkowego układu nerwowego, która w efekcie doprowadza do jego zniszczenia prowadząc do śmierci pacjenta. Niestety na ten moment nie ma żadnej możliwości leczenia w tej jednostce chorobowej.
Jak zaczęła się historia Wojtka?
Do 2,5. roku Wojtek rozwijał się prawidłowo jak jego równieśnicy i nic nie wskazywało, że jest chory. W wieku 2,5 roku pojawiły się pierwsze symptomy, które zaniepokoiły Rodziców. Pierwszym objawem było utykanie na prawą nóżkę i zachwianie równowagi. Po wielu tygodniach została postawiona diagnoza – Leukodystrofia globoidalna Krabbe. Rodzice zaczęli szukać informacji na temat choroby w internecie i możliwości leczenia dla syna trafiając na terapie komórkami macierzystymi. Pierwsza konsultacja odbyła się w lutym 2019 r., ale niestety choroba szybko postępowała i Wojtek był już w złym stanie zdrowia. Nie chodził, nie ruszał rękoma, miał problemy z oddychaniem, a jego ciało było wiotkie.
Efekty terapii komórkami macierzystymi
Na szczęście Wojtek został zakwalifikowany do terapii komórkami macierzystymi, była to jedyna możliwa dostępna terapia w przypadku jego choroby. Po uzyskaniu pozytywnej opinii Komisji Bioetycznej, chłopcu zostały podane komórki macierzyste ze sznura pępowinowego. Efekty terapii były widoczne i bardzo zadowalające. Choroba nie postępowała już tak szybko. U Wojtka poprawiła się motoryka, samodzielne przełykanie, kontakt z otoczeniem. Chłopiec stał się mniej spastyczny, bardziej odporny, a nawet poszedł do przedszkola. Komórki działały na organizm Wojtka jak zastrzyk energii. Niestety, ale na tę chorobą nie ma lekarstwa, a komórki macierzyste nie są w stanie wyleczyć Wojtka z Leukodystrofii globoidalnej Krabbe’go. Jednak co najważniejsze, znacznie spowolniły przebieg choroby poprawiając funkcjonowanie Wojtka w codziennych czynnościach. Chłopiec miał podania komórek macierzystych co 4 tygodnie. Rzadsze podania powodowały nawrót objawów: pogarszały się funkcje motoryczne, nasiliła się spastyczność i zaczynały się problemy z przełykaniem.
Czym jest medyczny eksperyment leczniczy (MEL) ?
Medyczny eksperyment leczniczy (MEL) polega na zastosowaniu terapii, która nie jest uznana za terapię standardową w danej jednostce chorobowej. Natomiast jest stosowana w przypadkach, gdy nie ma innej dostępnej terapii bądź wszystkie poprzednie terapie nie przyniosły oczekiwanych efektów. Każda terapia przeprowadzana w ramach medycznego eksperymentu leczniczego wymaga zgody Komisji Biotycznej. Komórki macierzyste ze sznura pępowinowego w przeciwieństwie do komórek macierzystych z krwi pępowinowej, za pomocą których leczenie refundowane jest przez NFZ, zaliczane są do terapii eksperymentalnych.
Mimo to, że efekty w przypadku Wojtka były ogromne i ułatwiały codzienne życie zarówno jemu, jak i Rodzicom, podania zostały wstrzymane poprzez negatywną opinie Komisji Biotycznej. Rodzice Wojtka nie przestali walczyć o możliwość kontynowania terapii dla syna, która pozwoliła chłopcu na namiastkę normalności.
Oceń artykuł: