Skurcze w ciąży nie pojawiają się dopiero w momencie porodu. U wielu przyszłych mam występują dużo wcześniej. Warto znać różnice między skurczami przepowiadającymi a porodowymi. Kiedy należy jechać do szpitala?
Skurcze w ciąży- kiedy występują?
Skurcze w ciąży wbrew pozorom pojawiają się dużo wcześniej niż sam poród. U niektórych kobiet występują już po 20. tygodniu ciąży. Są to najczęściej skurcze Alvareza i Braxtona Hicksa. Pojawiają się około 1-2 razy na godzinę i objawiają się jako twardnienie brzucha.
Skurcze przepowiadające
Skurcze przepowiadające pojawiają się zazwyczaj około 37-38. tygodnia ciąży. Mają one na celu przygotować macicę do właściwych skurczy porodowych. U niektórych kobiet ich nasilenie jest na tyle duże, że mylą je właśnie ze skurczami sygnalizującymi nadchodzący poród. Jeśli skurcze pojawią się wcześniej, zawsze warto udać się na izbę przyjęć, aby wykluczyć ewentualny rozpoczynający się poród przedwczesny.
Skurcze w ciąży- porodowe
Skurcze porodowe nasilają się wraz z czasem ich trwania. Gdy stają się regularne, mamy do czynienia z I. okresem porodu. Trwa on aż do pełnego rozwarcia szyjki macicy. Od wtedy zaczynają się najczęściej skurcze parte mające na celu urodzenie dziecka. II. okres porodu trwa w większości przypadków do 2 godzin. Należy jednak pamiętać, że skurcze nie mijają wraz z urodzeniem dziecka gdyż są konieczne do urodzenia łożyska.
Przeczytaj więcej: Metody łagodzenia bólu porodowego
Różnice między skurczami porodowymi i przepowiadającymi
Skurcze porodowe różnią się od tych przepowiadających. Jedną z podstawowych różnic jest fakt, że przepowiadające mijają po czasie, po ciepłej kąpieli czy po zażyciu leków rozkurczowych. Skurczów porodowych nie da się samodzielnie wyhamować. Możliwe jest to tylko za pomocą tzw. tokolizy wykorzystywanej m.in. do przewiezienia rodzącej do ośrodka o wyższym stopniu referencyjności czy podania sterydów przyspieszających rozwój płuc dziecka. Poza tym skurcze porodowe przybierają na sile wraz z czasem ich trwania.
Skurcze w ciąży- kiedy do szpitala?
Nie ma powodu jechać do szpitala od razu, gdy rozpoczną się skurcze porodowe. Jeśli jednak przyszła mama czuje się bezpieczniej pod opieką lekarzy i położnych, może udać się na izbę przyjęć na początku czynności skurczowej. Warto także udać się na kontrolę, jeśli skurcze są regularne i występują przed 37. tygodniem lub wcześniej. Zawsze konieczna jest wizyta w izbie przyjęć w przypadku jakiegokolwiek krwawienia z dróg rodnych. Podobnie w przypadku, gdy poza czynnością skurczową pojawi się odpływanie płynu owodniowego. Jeśli ciąża jest fizjologiczna, a przyszła mama nie chce jechać do szpitala na samym początku akcji porodowej, zaleca się, aby udała się na porodówkę, gdy skurcze będą regularnie występować co około 7-10 minut. Należy też pamiętać, że każdy kolejny poród może przebiegać szybciej, dlatego wieloródki powinny pojechać do szpitala wcześniej niż kobiety rodzące po raz pierwszy.
Oceń artykuł: