Bóle porodowe – rozpoznanie oraz łagodzenie dolegliwości

Bóle porodowe trudno pomylić z czymkolwiek inny. Najczęściej w 39-41 tygodniu ciąży przyszła mama musi stawić czoła tym dolegliwościom. Aby wiedzieć, jak rozpoznać bóle porodowe, należy ocenić częstotliwość oraz siłę pojawiających się skurczów. W pierwszej fazie akcji porodowej dochodzi do naprzemiennego rozwierania i skracania się szyjki macicy. W konsekwencji czego ciężarna odczuwa przypływający ból poprzedzielany chwilami ulgi.

Objawy zbliżającego się porodu

Wiele kobiet zastanawia się, do czego można porównać ból porodowy. Dość trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie, jednakże większość rodzących porównuje je do uczucia rozpierania połączonego z typowym bólem menstruacyjnym. Pierwsze bóle porodowe czasami nie muszą być odczuwane. Jeśli jednak są, przypominają rozpychanie się malucha w brzuchu matki. Tę fazę określa się jako fazę utajoną. Kiedy faza ta przypadnie na okres snu, ciężarna może nawet nie zauważyć, że właśnie rozpoczyna rodzić dziecko. Takie skurcze pojawiają się średnio co 20 minut i trwają 20 do 60 sekund. Łagodzenie bólu porodowego na tym etapie nie ma sensu. Od chwili pojawienia się fazy utajonej do urodzenia dziecka zwykle mija kilka godzin. Szyjka macicy rozwiera się na początku w wolnym tempie – 0,5 do 1 centymetra na godzinę. Innym objawem jest odejście czopu śluzowego – elementu, który blokuje szyjkę macicy, przez cały okres ciąży zabezpieczając ją przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi.

W momencie, gdy dojdzie do odejścia wód płodowych, a skurcze będą pojawiały się co 5 minut a czas ich trwania będzie zbliżony do minuty to wskazówka, aby jak najszybciej udać się na porodówkę. Metody łagodzenia bólu porodowego na tym etapie ogranicza się do powtarzania głębokich oddechów. Jeżeli przyszła mama nie jest do końca pewna, czy ma do czynienia ze skurczami porodowymi, czy przepowiadającymi, może pozwolić sobie jeszcze na ciepłą (ale nie gorącą) kąpiel. Nasilenie się skurczów po takiej kąpieli wskazują na to, że poród to kwestia kilku godzin. Ból często opisywany jest w skali od 1 do 10. Przy bólu porodowym, skala ta 6/10. Znacznie większy ból towarzyszący porodowi kleszczowemu.

Problemy z odcinkiem krzyżowym podczas porodu

Podczas bóli porodowych, krzyżowe odcinki kręgosłupa nie należą do rzadkości. Niestety, czasami są one tak dotkliwe, że „zagłuszają” ból związany ze skurczami szyjki macicy. Bóle porodowe z krzyża zazwyczaj towarzyszą kobietą z tyłozgięciem macicy. Wynika to ze skróconych więzadeł macicy przymocowanych do odcinka lędźwiowego. Kiedy szyjka macicy się kurczy, to naciąga więzadła i to powoduje ból. Jeden ze sposobów łagodzenia bólu porodowego w odcinku krzyżowym jest zmiana pozycji ciała – nie powinno się leżeć na wznak i tylko w jednej pozycji.

Położnicy jednak wiedzą jak złagodzić bóle porodowe. Można je wykonać, kiedy rozwarcie szyjki macicy jest większe niż 4 cm. Jeśli rodząca wyrazi na to zgodę, podaje się znieczulenie zewnątrzoponowe przez wkłucie się cienką igłą do kanału kręgowego. Znieczulenie płynne podane przez cewnik blokuje przewodzenie bólu z macicy do mózgu. Dlatego też kobieta nie czując bólu, jest bardziej zrelaksowana i skupia się na poprawnym oddechu. Podanie anestetyku nie ma żadnego wpływu na częstość pojawiania się skurczów i nie zakłóca to parcia. Ryzyko pojawienia się powikłań jest minimalne. Bez wątpienia jednak istnieje szereg przeciwwskazań do łagodzenia bóli akcji porodowej w ten sposób m.in. zaburzenia krzepliwości krwi, czyli małopłytkowość.

 Zobacz również: Stres w ciąży –  sposoby radzenia sobie z wrogiem