Komórki macierzyste z krwi pępowinowej z sukcesem przeszczepia się od 25 lat. Pierwszym biorcą był 8 letni chłopiec Andrew Farrow, który cierpał na niedokrwistość Fanconiego. We Francji z sukcesem przeszczepiono mu komórki macierzyste pozyskane z krwi pępowinowej młodszej siostry.
Liczba przeszczepów komórek macierzystych z krwi pępowinowej, wykorzystywanej obok szpiku i krwi obwodowej, wykonywanych u dzieci, stale rośnie. W Polsce pierwszego przeszczepienia tego rodzaju dokonano w 2000 roku, do 2011 roku przeprowadzono 19 tego typu transplantacji, a od tamtego czasu kolejnych 5.
Komórki krwi pępowinowej są nadzieją dla chorób nowotworowych, nienowotworowych, szczególnie chorób metabolicznych. – mówił podczas konferencji podsumowującej 25-lecie przeszczepiania komórek macierzystych pochodzących z tego źródła prof. Krzysztof Kałwak z Kliniki Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej Akademickiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.
– Możemy przeszczepiać krew pępowinową wbrew barierom HLA, czyli nie potrzebujemy pełnej zgodności jak w przypadku szpiku czy krwi obwodowej, w tym wypadku możemy sobie pozwolić na pewne niezgodności, a szansa na udany przeszczep jest zdecydowanie większa. Mniejsze jest ryzyko choroby Przeszczep przeciwko gospodarzowi (GvHD), a to choroba, która potrafi zniszczyć cały sukces transplantacji i może doprowadzić do zgonu pacjenta lub dramatycznie pogorszyć mu komfort życia. – tłumaczył prof Kalwak.
W Polsce dostępne są 2 typy bankowania komórek macierzystych z krwi pępowinowej: rodzinny [krew przechowywana jest na potrzeby rodziny i przez nią finansowana] i publiczny [krew przechowywana jest na potrzeby wszystkich chorych, koszt preparatyki pokrywa państwo]
Oceń artykuł: