Historia Antka to jedna z tych historii, gdzie w leczeniu zostały użyte własne komórki macierzyste z krwi pępowinowej pobrane podczas jego porodu. Decyzja podjęta przez Rodziców przed porodem związana z bankowaniem krwi pępowinowej uratowała życie chłopca.
W grudniu 2017 roku do jednego ze szpitali trafił 3-letni chłopiec – Antoś. Antek miał bardzo wysoką gorączkę, której nie można było zbić lekami. Diagnoza: ciężka postać anemii aplastycznej. Chłopiec pilnie potrzebował przeszczepu szpiku, gdyż każda infekcja mogła okazać się dla niego śmiertelna. Na szczęście podczas porodu Antka jego Rodzice zabezpieczyli komórki macierzyste z krwi pępowinowej, które można było przeszczepić chłopcu. ,,Ze wszystkich metod leczenia Antosia tą metodą najbardziej optymalną dla Antosia okazał się przeszczep komórek macierzystych pobranych podczas porodu Antosia.’’ – powiedział Pan Bartek, tata chłopca. U Antka zastosowano jego własne komórki macierzyste z krwi pępowinowej, które uratowały mu życie.
Anemia aplastyczna- co to za choroba?
Niedokrwistość aplastyczna, czyli inaczej anemia aplastyczna, to choroba szpiku kostnego. W jej przebiegu zaburzone zostaje produkowanie komórek krwi, co prowadzi do tzw. pancytopenii. Redukcji ulega liczba płytek krwi, erytrocytów oraz krwinek białych (leukocytów). Anemia aplastyczna może mieć podłoże wrodzone lub nabyte. Może też być efektem różnych innych chorób np. wirusowych. Do objawów anemii aplastycznej zaliczają się wszystkie symptomy, które wynikają z niedoboru elementów morfotycznych krwi. Objawem zbyt małej liczby erytrocytów są duszność, zaburzenia koncentracji, osłabienie, zawroty głowy czy bladość skóry. Zmniejszona liczba białych krwinek niesie za sobą zaburzenia odporności, skłonność do zakażeń czy gorączkę. Małopłytkowość zaś objawiać może się krwawieniami skórno- śluzówkowymi, wybroczynami czy np. krwawieniami z dziąseł. Leczenie anemii aplastycznej zależy od przebiegu i stopnia ciężkości choroby. W przypadku nasilonych objawów niezbędne jest wdrożenie specjalistycznego leczenia hematologicznego. Wykorzystywane jest m.in. leczenie immunosupresyjne, a także przeszczepienie szpiku kostnego. Jedną z metod jest leczenie anemii aplastycznej przy użyciu własnych komórek macierzystych, którego celem jest pobudzenie szpiku kostnego do produkcji krwinek. Bez wdrożenia odpowiedniego leczenia, anemia aplastyczna jest chorobą śmiertelną. Chorzy umierają najczęściej z powodu ciężkich infekcji bakteryjnych lub grzybiczych.
Jaka jest historia Antka?
Antek urodził się jako zdrowy chłopiec. Do 3. roku życia rozwijał się prawidłowo. Pierwszymi objawami choroby u chłopca, które zauważyli Rodzice były zaburzenia odporności, przedłużające się gorączki oraz liczne infekcje. Każde, dla innych błahe zakażenie, Antek przechodził z wysoką temperaturą i ciężkimi objawami. Poza tym, pojawiło się też u niego osłabienie i zupełny brak energii. W przebiegu jednej z infekcji Antoś trafił do szpitala. W wykonanych tam badaniach laboratoryjnych we krwi występowała leukopenia (zbyt mała liczba białych krwinek), małopłytkowość oraz niedokrwistość. W ten sposób specjaliści zdiagnozowali u Antosia nabytą anemię aplastyczną. Z uwagi na ciężki przebieg choroby u chłopca rozpoczęło się poszukiwanie najbardziej optymalnego sposobu leczenia. Jedną z możliwości był przeszczep szpiku kostnego od spokrewnionego dawcy (przeszczep allogeniczny), lecz siostra Antka, zgodna tkankowo z chłopcem, była zbyt mała, aby zostać dawcą szpiku. Inną możliwością było zastosowanie ciężkiej immunosupresji, lecz skuteczność tej terapii dotyczy tylko 1/3 dzieci. Najlepszą opcją dla chłopca było wykorzystanie własnych komórek macierzystych, dzięki czemu możliwe było mniej agresywne leczenie immunosupresyjne, które niosłoby za sobą powikłania dla dziecka. Lekarze zaproponowali Rodzicom Antosia wykorzystanie w terapii jego własnych komórek macierzystych z krwi pępowinowej, które zostały pobrane przy porodzie chłopca. Po wstępnej fazie leczenia, za pomocą lżejszej immunosupresji, przeszczepiono dziecku autologiczne komórki macierzyste.
Efekty leczenia Antka
Chłopiec w trakcie diagnozy anemii aplastycznej miał 3 lata. Przy przyjęciu do szpitala praktycznie nie miał odporności. Z łatwością łapał różnego rodzaju, dla innych dzieci niegroźne, infekcje m.in. zapalenie ucha. Po zaproponowaniu przez lekarzy metody leczenia za pomocą własnych komórek macierzystych, Rodzice Antka nie wahali się, chcąc pomóc swojemu dziecku wrócić do pełni sił. Już w 39. dniu po przeszczepieniu własnych komórek macierzystych liczba leukocytów w jego krwi wzrosła. ,,Sam fakt, że szpik zaczął działać, że komórki macierzyste, że ten przeszczep pomógł Antosiowi był dla nas niesamowitą radością.’’- powiedziała Pani Małgosia, mama Antka. W wykonanych po przeszczepieniu biopsjach szpiku wykazano prawidłową funkcję szpiku kostnego chłopca i produkcję krwinek. Po 20 miesiącach po przeszczepieniu w wynikach morfologii krwi Antosia nie stwierdzono odchyleń. Chłopiec rozwija się prawidłowo, jest aktywnym dzieckiem, pełnym energii i sił. Komórki macierzyste z krwi pępowinowej pobranej przy jego porodzie uratowały mu życie. Bez wdrożenia odpowiedniego leczenia, zagrożeniem dla chłopca była każda nawet błaha infekcja, mogąca prowadzić do śmierci.
Oceń artykuł: